Tag: wiersze
#210209
| Dodaj komentarzW Pismach twój tron opisują tak pięknie Jakby nie mogli znaleźć odpowiednich Słów – stali niemi bo ich serce mięknie Z zachwytu. Tak autorzy przepowiedni W bojaźni piszą pospiesznie swe wizje Ja nic nie piszę, bo widzeń wciąż szukam Lecz że w widzeniu uzyskam precyzję To wiem – gdy oczy strumień łez mi spłukał A […]
Czytaj dalej »#210208
/ | Dodaj komentarzBardzo się dobrze składa, bardzo dobrze Że Pani mi się tutaj spowiada Swoją historią raczy mnie szczodrze Ja jestem na to łasy (to nie wada) Gdy zaufaniem mnie darzy ktoś, to mi Pochlebia. Zwłaszcza, że to tylko do mnie A zresztą nawet gdyby to potomni Kiedyś odkryli… Prowadzę się skromnie A propos (jeszcze w słowo […]
Czytaj dalej »#210207
/ | Dodaj komentarzLepiej skleić stołek z sera Niż holować marudera Lepiej papę zimą zrywać Niż gderacza uszczęśliwiać Lepiej bańki na nos stawiać Niż na pałę świat naprawiać Lepiej łajno kłuć patykiem Niż się kłócić z lunatykiem
Czytaj dalej »#210206
| Dodaj komentarzSpójrz: sekret wypływa z butelki Gdy się ktoś dobrego napije wina Obraz jego wnętrza wyraźny i wielki Staje się. Najlepiej to zna rodzina Gdyby to wino zmienić, jak apostoł radzi W Bożego Ducha? – Spijmy się nim razem! Nie smucąc się już tym co we mnie ci wadzi Lecz ciesząc “prawdą” gdy jestem “pod gazem”
Czytaj dalej »#210205
/ | Dodaj komentarzRaczej zarażać a nie zrażać chciałbyś Zarazą śmiechu, wdzięczności i szczęścia I nie przerażać się, no nie bać żaby Odrodzić duszę lecz nie przez zaklęcia Zaklęć odradzam, resztę – popieram Nie drżeć przed batem, ale drżeć z kochania Na słowo “miłość” niektórym się… zbiera Ależ to zło, gdy kochać ktoś zabrania Stoi straszydło jak wrak […]
Czytaj dalej »#210204
| Dodaj komentarzMówisz: oj dobrze, wyszedłem z Egiptu Ale czy Egipt całkiem wyszedł z ciebie? To jest tak jakby Bóg nam nie dał skryptu I na porażki nasze patrzył z nieba Bujda! Czytałem ten skrypt i potwierdzam Jest! Stron ma dużo, lecz proszę, już streszczam: Kocham cię. Serce masz jednak jak twierdza Sam nie dasz rady, bo […]
Czytaj dalej »#210203
| Dodaj komentarzZa mną do windy wszedł facet, stękając Wcisnął guziczek z liczbą jeden, z lekkim Wahaniem. Do pierwszego dojeżdżając, Już wcisnął drugie palcem swoim lepkim Po drugim – trzecie i tak dalej. Wariat? Ja nic, ja stoję, ja i tak dojadę Na samą górę, mnie moment nie zbawia Ja sobie go rozwiążę jak szaradę Typowy przykład […]
Czytaj dalej »#210202
| Dodaj komentarzZnajomy rozwiódł się z żoną – jak to? Znajomy kumpla nienawidzi – czemu? Znajomy ostro mówi, a nie gładko Znajomy nie chce ufać znajomemu Ja tutaj żadnej recepty nie podam Ja na sędziowskim nie usiądę krześle Nikt takiej władzy mi nie dał i woda Sodowa, no… jeszcze ze mną jest nieźle Tylko dlaczego tak ciężko […]
Czytaj dalej »#210201
| Dodaj komentarzZ wielu powodów wolę siać nadzieję Zamiast zwątpienia. Tak jak wolę obiad Zamiast być głodnym. Ale jeść kamienie? To już jest dno. To dna ostatni objaw Karmi się każdy tym, co sobie znalazł Lub właśnie nie. Nie karmi, lecz zapycha Ja nie mam złudzeń, kiedy znów zawrzała Bitwa o umysł mój, a pusta micha Jest […]
Czytaj dalej »#210131
| Dodaj komentarzLepiej rozprzestrzeniać kiłę Niż obrobić komuś tyłek Lepiej z majtek okraść świekrę Niż Małgośce opchnąć sekret Lepiej własne sprzedać akty Niźli o kimś “stwierdzać fakty” Lepiej gnojom przyznać rację Niż szeptane grzać sensacje
Czytaj dalej »#210130
/ | Dodaj komentarzW podstawówce – oj bój się – mówili – W liceum już tak dobrze nie będzie A w liceum – uważaj – mówili – Na studiach już tak lekko nie będzie A na studiach – ostrzegam – mówili – Oj w pracy już tak prosto nie będzie W pracy emeryturą straszyli A potem (to was […]
Czytaj dalej »#210129
/ | Dodaj komentarzOj się kochałem w dziewczynach kochałem Ostentacyjnie to może nie ale Tak to biegałem za nimi biegałem I zawsze włosy upięte niedbale Chciałem w dłoń ująć, posiąść, chwycić czule Jak przepowiednię gdzieś z prorockiej księgi Dziś wciąż dla żony gram tę uwerturę Po co? Nie zgadnie nawet umysł tęgi Po prostu – chcę. I mogę. […]
Czytaj dalej »#210128
/ | Dodaj komentarzChciałbym rozpuścić myśli z przyjemnością Jaką myśliwy ma, puszczając charty Warunek pierwszy znam, więc z gorliwością Precz z tym co z mózgu robi mi ser tarty Ale akurat życie tak układa Że cały dzień z maleństwem tkwię w ramionach Więc czy się budzi, czy też w sen zapada – Myśli w pieleszach, ja w niemocy […]
Czytaj dalej »#210127
/ | Dodaj komentarzZapachem dziecka jest nowość i spokój Tak, spokój. Cisza w mleko matki wszyta I ta prostota rzeczy – światło w oku Przez które świata zasady odczyta I ramię ojca ujmując niezgrabnie Ten zapach na mnie zostawi ukradkiem – Jeśli ode mnie zaraz nie odpadnie Będę go słuchał kiedyś, będąc dziadkiem Lecz po co czekać żółtych […]
Czytaj dalej »#210126
/ | Dodaj komentarzWciąż jestem w wieku gdy mi wolno myśleć Że trochę więcej zdziałam niż dotychczas Nie chcę tym ego paść, jak pasłem zwykle Snami o szwindlu w białych rękawiczkach Drodze na skróty – do wiedzy i sławy Lub do miłości, do władzy. A zresztą Taki już wiek mój że do każdej sprawy Mam wstęp. Po drodze […]
Czytaj dalej »#210125
/ | Dodaj komentarzMam wierzyć lekom czy też mocy Boga? Taki dylemat jaśnie współczesności Gdy lista leków coraz bardziej mnoga A wraz z nią puchnie spis dolegliwości Bokiem wychodzi mi uboczny efekt Medykamentów których Bóg nie stworzył Systemu zdrowia pogłębia się defekt Do ziół ktoś z Unii konserwanty włożył Problem zaczyna dotykać większości Nie garstki trudnych przypadków medycznych […]
Czytaj dalej »#210124
/ | Dodaj komentarzLepiej moczyć w kiblu nogę Niż być głuchym na przestrogę Lepiej gdy psy krew twą chłepcą Niż przyjaźnić się z pochlebcą Lepiej się z piranią bawić Niż szczerego kumpla spławić Lepiej w majtkach nosić gady Niż mądremu skąpić rady
Czytaj dalej »#210123
| Dodaj komentarzGdy dzień dostaje smak gorzkiego ziela Gdy ci się myli już fasolka z bobem Leć Hiobem! Gdy ością w gardle staje ci niedziela I gdy się zdaje jakbyś stał nad grobem Leć Hiobem! Gdy zegar kręci się jak wentylator Gdy próżny trud uczyni cię nierobem Leć Hiobem! Kiedy się zjawi pustki demaskator I ci się […]
Czytaj dalej »#210122
| Dodaj komentarzGdyby zostało mi piętnaście minut Życia, nie dzwoniłbym i nie wysyłał Żadnych pożegnań, a ten czasu kikut Bym wykorzystał prosto – wiersz udydłał Z Bogiem już jestem pojednany, nawet Jak ukochany syn Ojca się czuję I jako taki przed Nim stanę w nawie Świątyni nieba – tam podyskutuję Lub się pogapię, urzeczony, w kryształ Bezbrzeżny, […]
Czytaj dalej »#210121
| Dodaj komentarzBo moja żona właściwie jest inna Niż sobie to wyobrażałem. Ona Nie zbiera braw. A sławna być powinna I jest. Lecz tylko dla mnie – moja żona Ty – bo już nie ja – to miejsce zajmujesz W wierszu. Skórzany fotel w mojej duszy Ten honorowy – sens tych słów poczuje Ten tylko, w czyim […]
Czytaj dalej »#210120
| Dodaj komentarzNasz rząd ogłasza, że zabrania nosić Zielone czapki, a przy tym uznaje Czapki zielone za znak solidarności Z nieprzyjacielską armią. I się staje Że w mediach wrze, że jak to! Jak tak można Dzielić Polaków – na gorszych i lepszych? W ogóle: dzielić? Podłe! – Tak wielmożna Władza sprawiła, że powstał ten wierszyk Ja (bezczapkowiec […]
Czytaj dalej »#210119
| Dodaj komentarzA gdyby wszyscy na świecie włożyli Na twarz maseczki, wtedy byśmy siebie Już nie poznali. Gdyby się wszyscy skryli W domach, spotkalibyśmy się tam, w niebie Albo i w piekle. To po moim trupie! I twoim! Zresztą… Nieważne, gdzie. Ważne Jest teraz to, żeby wziąć to pod lupę Co się naprawdę liczy, nie być błaznem […]
Czytaj dalej »#210118
| Dodaj komentarzBo władza niedobra Bo układy i spiskowcy Bo co będzie jutro Bo skąd tyle zła Bo i tak nie ma sensu Bo ja sobie poradzę Bo ty mnie nie pouczaj Bo jest mi smutno i co? Bo jest mi dobrze, się odczep Ja grzecznie potakuję, słucham A gula rośnie i mury, łańcuchy I kość niezgody, […]
Czytaj dalej »#210117
/ | Dodaj komentarzLepiej gnić o suchym pysku Niż się bać światowych spisków Lepiej chleb jeść z chleba cieniem Niż mieć budyń pod sklepieniem Lepiej później ustaw budzik Niż byś miał przeklinać ludzi Lepiej sto przegapić goli Niż się stać ofiarą trolli
Czytaj dalej »