Jak wspominać zmarłych

/ | Dodaj komentarz

Przeczytałem wspomnienia o pewnym wspaniałym człowieku, który odszedł. Człowiek ten wierzył w Jezusa i był bardzo dobry. Jednak tylko to drugie pojawiło się w tych opublikowanych wspomnieniach. Szkoda. Dlaczego? Bo w życiu nie chodzi o to, żeby być dobrym człowiekiem. Albo: nie chodzi o to, by nikogo nie krzywdzić. Gdyby tak było, to „dobrzy ludzie” […]

Czytaj dalej »

#210123

| Dodaj komentarz

Gdy dzień dostaje smak gorzkiego ziela Gdy ci się myli już fasolka z bobem Leć Hiobem! Gdy ością w gardle staje ci niedziela I gdy się zdaje jakbyś stał nad grobem Leć Hiobem! Gdy zegar kręci się jak wentylator Gdy próżny trud uczyni cię nierobem Leć Hiobem! Kiedy się zjawi pustki demaskator I ci się […]

Czytaj dalej »

Nie ma niewierzących

/ | Dodaj komentarz

Zwykło się to rozróżniać: racjonalność i wiarę. I mówić: jeśli ktoś rozumuje, to niepotrzebna mu wiara. Nic bardziej mylnego. Chyba tylko szaleńcy nie wierzą. A reszta? Kończy tam, gdzie wiedzie ich… wiara. Nawet racjonaliści, tacy do bólu, wierzą zmysłom i naukowcom. To pierwsze jest zawodne, jak dowodzi nauka. A sama nauka bywa zbyt trudna do […]

Czytaj dalej »

Jesteś zwycięzcą

| Dodaj komentarz

Nieraz myślałem: – A co mnie obchodzi? Ten taki owaki… – Mógłbym mu pomóc, wesprzeć praktycznie albo przynajmniej zainteresować się, pocieszyć, pomodlić o sprawy, zmartwienia, zdrowie. „Czynić dobrze nie przestawajcie” – poucza Paweł. Mając to swoje leniwe ciało, widzę jednak, że w tej dziedzinie moje osiągi są dość mizerne. Nie bardzo daję się Bogu używać. […]

Czytaj dalej »

Samo się nie zbawi

| 3 komentarze do Samo się nie zbawi

Uwaga, moi ewangeliczni bracia i siostry, będę ocierał się o herezję. No bo jak można kwestionować niezbywalne prawo wstępu do nieba nabyte przez nowe narodziny? No jak? Nie wiem, ale Ezechiel pisze w imieniu Boga tak: Odrzućcie od siebie wszystkie wasze występki, którymi wykroczyliście, a uczyńcie sobie nowe serce oraz nowego ducha. Dlaczego macie ginąć, […]

Czytaj dalej »

Lepsza praktyka od teorii

| Dodaj komentarz

– Wierzysz? – Wierzę. – Skąd wiesz, że On jest? – Wiem. – Nie, nic jeszcze nie wiesz. – Przekonał mnie ten kaznodzieja. To miało sens. Trzyma się kupy. Jest mądre. Trudno się przyczepić. – A co z tym zrobiłeś? – No, na razie nic. Ale słucham dalej. – Mhm, do kościoła chodzisz… – Chodzę. […]

Czytaj dalej »

Święto (bez)nadziei

| Dodaj komentarz

1 i 2 listopada myśli częściej wędrują ku śmierci, a przynajmniej ku zmarłym znajomym. Łatwo się zasępić. Najgorzej, kiedy wyobrażę sobie, choćby przez sekundę, bezbrzeżny ocean nicości, który czeka po drugiej stronie, JEŚLI Boga nie ma. Ja z takich myśli szybko się otrząsam. Jakbym nie chciał, żeby zaplamiły głowę. Możesz powiedzieć, że kieruje mną instynkt, […]

Czytaj dalej »

W gusła wierzysz?

| Dodaj komentarz

​Bóg wiele razy powtarza, że on jest jedynym bogiem. Ale po co mi to wiedzieć, mi – człowiekowi XXI wieku, który nie wierzy w gusła i zabobony? Może sobie być i jedynym, i jednym z wielu, jaka różnica? Przecież ja się nie kłaniam żadnemu! – Tak mogłoby powiedzieć wielu współczesnych ateistów lub zwykłych ignorantów w […]

Czytaj dalej »

​Siedem rzeczy, których uczę się od dzieci

| Dodaj komentarz

Że nie tylko dorośli uczą dzieci, ale jest też na odwrót – to jasne. Czego się można od dziecka nauczyć? O, bardzo wielu rzeczy. Wymienię tylko siedem. Ale za to jakich! Inspiruje mnie fragment listu do Galacjan, cechy charakteru, które Apostoł Paweł nazywa „owocami Ducha” i dodaje, że jeśli one z człowieka „wyłażą”, to nie […]

Czytaj dalej »

Co robię w złe dni

| Dodaj komentarz

Siedząc w dole, naturalnie myśli się, że z dołu trzeba wyjść jakoś kozacko, przebojem, coś przy okazji udowodnić i zadziwić gapiów. – To ponad moje siły. Ale wystarczy coś bardzo małego… Mam dość, czuje się beznadziejnie i beznadziejny. Cztery dni bólu głowy, jakby kto młotkiem łupał i słabości, i – mam wrażenie – zupełnej bylejakości, […]

Czytaj dalej »

Wiem, na ile mnie stać. I po co?

| Dodaj komentarz

„Wiem, co za ile, nie muszę dbać o bilet” – znamy piosenkę z „Kilera”. Czasem to jest błogosławieństwem, a czasem… wręcz przeciwnie. Dlaczego? Wystarczy poznać jedną z historii Dawida. W księdze Kronik czytam o ciekawej sytuacji: Dawid – izraelski król, na ogół bezbłędny w trzymaniu się litery i ducha bożego prawa, dopuszcza się przestępstwa. A […]

Czytaj dalej »

Kto się boi konfrontacji

| Dodaj komentarz

Ostatnio pewien znajomy zapytał mnie: Janek, a jak to jest, że ty, że wy z twoją żoną wierzycie? Wierzysz w stworzenie świata itd.? Wierzę w to i inne rzeczy. Ale te filozofie i szukanie jakiejś praprzyczyny nie jest ani bliskie, ani najważniejsze. Myślę, że człowiek przychodzi do Boga nie po refleksjach egzystencjalno-transcendentnych, ale prościej: kiedy […]

Czytaj dalej »

Ufaj szkiełku i oku. I sercu. I Bogu

| Dodaj komentarz

Znam mężczyzn, którzy przyznają otwarcie, że ciężko było im uwierzyć, bo od zawsze myśleli bardzo racjonalnie. Fakt, że nadal trzeźwo rozumują i jednocześnie żyją dla Boga, jest dla mnie genialnym potwierdzeniem prawdy bożego słowa. Racjonaliści stoją mocno na ziemi. Fajnie? No to przyjmę tak jak oni, że prawdą jest to, co się da poznać, już […]

Czytaj dalej »

Obrączka nie chroni przed zdradą

| Dodaj komentarz

Ktoś powiedział, że najbardziej chamscy kierowcy, to ci z rybkami. Cóż odpowiedzieć? Bronić chrześcijańskich naklejek? To nic nie znaczy. Z drugiej strony czasem łapię się na tym, że przypisuję jakąś szczególną moc tym znaczkom, łańcuszkom, napletkom… Zatrzymuję się na światłach. Czerwone. Stoję. A może by przejechać? Na miłość boską, to czerwone przecież i tak trwa […]

Czytaj dalej »

Co ty najlepszego zrobiłeś

| Dodaj komentarz

Weź, dzieci patrzą! Albo słuchają. Dorośli przywołują się nawzajem do porządku. Żeby nie zachowywać się jak dorośli – niedorośli. Brzydko, szpetnie, buraczano, złośliwie, skąpo, bez litości. Ale żeby świecić dobrym przykładem. Oczywiście dobrze jest się pilnować, przestrzegać przed pokazywaniem złych wzorów. Zamiast tego można inaczej, przyjemniej; mniej musztry, zadęcia, hipokryzji, więcej zachęty, motywacji, dobrej zajawki… […]

Czytaj dalej »

Głupie gadanie

| Dodaj komentarz

Mówią, że im człowiek starszy, tym częściej mu się zdarza myśleć: jak ja, kurde, mało wiem. Im człowiek dojrzalszy, tym więcej pytań i mniej odpowiedzi. Im człowiek mądrzejszy, tym głupszy? Jak to?! Do takiego słusznego wieku musiał dojść Sokrates, gdy wypowiedział słynne „wiem, że nic nie wiem”. Podobną dojrzałością cechował się Apostoł Paweł, Szaweł z […]

Czytaj dalej »

Co po nas zostanie

| Dodaj komentarz

Wiem, na czym zapisać notatkę na dziś lub jutro. Fiszka będzie najlepsza. A zdanie, które ma przetrwać wieki? Czy moja spuścizna nie zginie? Jaki nośnik wybrać, jak go zabezpieczyć? Trudna sprawa. Odwiedzam w ostatnich dniach archiwum państwowe. Są tam pracownie konserwatorskie, mówi się o okresach przechowywania, digitalizacji dokumentów, trwałości nośników. Czy istnieją takie nośniki, które […]

Czytaj dalej »

Reszta to kurtuazja

| Dodaj komentarz

Wiara jest naprawdę ważna. Reszta to kurtuazja. Bez wiary nie można przyjść do Boga, ani go poznać. Nie można też doświadczyć cudu. Nie da się zmienić życia. Ale z wiarą… czasem robi się rzeczy nieeleganckie. W Kafarnaum – mieście Jezusa stacjonował oddział, dziś powiedzielibyśmy – kompania, znaczy centuria. A centurion, czyli setnik, czyli jakby kapitan […]

Czytaj dalej »

Szaleństwo bez piątej klepki

| Dodaj komentarz

Główny bohater filmu „Król życia” Edward zmienia swoje nudne, udręczone jałową odpowiedzialnością życie dopiero gdy… uderza samochodem w drzewo, rozwalając sobie głowę. Żona pyta: dlaczego nie wcześniej? Otóż ten wypadek mógł skończyć się dużo gorzej. A skutek był taki, że Edward wyzbył się wszystkich niemal zahamowań, które powstrzymywały go przed zrobieniem „czegoś głupiego”. Od chwili […]

Czytaj dalej »

Zagadka łaski rozwiązana!

| Dodaj komentarz

Tyle razy poruszałem ten temat, ale… „nie przykrzy mi się pisać jedno i to samo”, by użyć słów Apostoła Pawła. Nie przykrzy mi się powracać do tematu prawa i łaski. Bo to jeden z najpiękniejszych tematów. I najprostszych. Religia mówi: „przestrzeganie prawa doprowadzi cię do łaski”. Bóg mówi: „moja łaska doprowadzi cię do przestrzegania prawa”. […]

Czytaj dalej »

Wojna na policyjne pały

| Dodaj komentarz

Hajże, kto brudny, tego pałą!!! Po łbie! Aj, zakotłowało się. – Hej, przestańcie się nawzajem okładać tymi policyjnymi pałami! Opuścili ręce. Zamarli. – Spójrzcie na siebie. Ty. I ty, i ty. Jacy brudni jesteście. Zaczęli siebie oglądać. Pocierać brudne łapy, szyje. I nic. No więc znów się biją. Każdy siebie po łbie. – Nie! Nie! […]

Czytaj dalej »

Bałwany czczą bałwany

| Dodaj komentarz

Bałwan? To jest głupek, idiota, pacan. Nierozumny, ładnie mówiąc, który błądzi, jakby nie widział drogi, chociaż widzi. A czemu? Bo czci bałwany. Albo inaczej: symbole sukcesu. Ciekawe, co? Z Apostołem Pawłem mam kłopot. Bo on często pisze tak: Janek wyszedł z domu, gdyż chciał pójść do sklepu, bowiem był głodny, ponieważ nie jadł od rana. […]

Czytaj dalej »

Liczę na cud

| Dodaj komentarz

Liczysz na cud? Oczywiście. Zapewniam cię, że tak. Nawet, jeśli w cuda i znaki nie wierzysz. Dlaczego? Mogą być cztery powody. 1. Jestem w potrzebie. I przyznaję: sam nie dam rady. Pomocy! Może to bieda, choroba, niebezpieczeństwo, grzech. Palący problem stawia mnie w sytuacji bez wyjścia, czyni bezradnym. Jak Jaira albo kobietę cierpiącą na krwotok, […]

Czytaj dalej »

Ostatnia szansa dla ojca

| 1 komentarz do Ostatnia szansa dla ojca

Wieczorem dwunastoletnia dziewczynka dostaje gorączki. Rodzice nie podejrzewają nic więcej niż przypadkowa infekcja, może przeziębienie. Ale ona? Okaz zdrowia, skowronek. Jeszcze tego dnia pomagała matce, bawiła się, śpiewała. A w nocy rozpalona, nieprzytomna. Bezsenne godziny próbują wypełniać modlitwami, chłodzeniem rozpalonego czoła, uspokajaniem majaczącej dziewczynki. W końcu wzywają lekarza. Ten bada córkę, coś sprawdza, słucha, mruczy […]

Czytaj dalej »